PO WIZYCIE

Koleżanki.

" U ciebie zawsze tak ładnie.
  Zawsze świeże kwiaty."

 

ZA OKNEM

Już prawie wiosna.
A my.
Wszystkie dziewczyny.
Chore.
2 z katarem.
1 z dreszczami.

 

PODZIELĘ

Się.
Z Wami.

Odkryłam już jakiś czas temu.
Ten blog.

Ogrom informacji.
Na temat kosmetyków.

Zanim coś kupię.
Zazwyczaj sprawdzam tutaj.

http://www.srokao.pl/

Miłego weekendu!!!

MUSZĘ PRZYZNAĆ

Że razem z J.
"Tworzymy".
Piękne.
Córki.
;)

 

PODOBNO

Podobno czeka nas ciężki okres.
Dwójka dzieci.
To już wyzwanie.
A ja uważam.
Że nie jest tak ciężko.
Że wcale nie jest tak ekstremalnie.
Jak opowiadają znawcy.

Moje Córki.
Dają tyle radości.
Tyle miłości.
Łapię każdą chwilę.
Bo zaraz będą większe.
I rodzice nie będą już tacy ważni.
Teraz jest dobrze.
Bardzo dobrze.

I ZNOWU OD POCZĄTKU

Odliczamy.
Miesiące.
Teraz.
Kolej.
Mai.
  
Dziś kończy 4 tygodnie.

Waga: 3700kg
Wzrost: 52 cm

TRÓJMIASTO

Takie pochmurne.
Od kilku dni.

TAKA SYTUACJA

Przymusowe.

Odkurzanie.

Śpi tylko przy odkurzaczu.

Nauczyła się płakać.

Dobrze, że lubię odkurzać ;)

3 TYGODNIE

Już.
Za.
Nami.

 

NIE KAŻEMY

Jej.
Się.
Wyprowadzić.

Ona.
Tak.
Chodzi.
Po.
Zakupy.

 

CHORUJEMY

Już.
Od.
Tygodnia.

Maja.
Niestety.
Też.

A Pola.
Zaskakuje.
Coraz bardziej.
Kreatywnością.
I pomysłami.
Na zabawę!

 

2 TYGODNIE

Już jesteśmy.
Razem.

Maja.
Waży.
3300.

 

NIE MA!

Nawet.
Odrobiny.
Zazdrości!

Są.
Za to.
Olbrzymie.
Pokłady. 
Miłości!